11 lipca 2015

Szafa Nowych Rozdziałów

Obrazek dedykowany wszystkim którzy lubią paring YahiKona

Tytuł bloga: "To miss you... bo na tęsknocie wszystko się zaczyna i kończy."
Adres bloga: http://to-miss-you.blogspot.com/
Autor: Elena
Numer rozdziału: Rozdział II
Fragment: Słyszę oddech. Zakończenia nerwowe w moim ciele odbierają, jak jego ciepło łaskocze moją skórę tuż przy prawym uchu, a potem czuję czyjeś dłonie oplatające mnie w tali. Wstrzymuję powietrze w płucach bojąc się je wypuścić, a puszka z głośnym stukiem opada na podłogę. Ziarenka herbaty rozsypują się wokół moich bosych stóp. Zaciskam kurczowo powieki. To tylko moja wyobraźnia! Tylko moja wyobraźnia... Moja... Wyobraźnia...
- Sakura...
- ... Sasuke - wypowiadam jego imię powietrzem, które zalega w moich płucach. Jego twarz to ostatnie, co widzę, nim pochłania mnie ciemność."


Tytuł bloga: Odgaduję, co mógł znaczyć ruch twoich źrenic.
Adres bloga: http://im-right-here-forever.blogspot.com/
Autor: BaddieKix
Numer rozdziału:  #13 Co teraz?
Fragment: Shizune, pani Tomori kazała ci przekazać, że masz do niej zadzwonić! - krzyknęła. - Mamy gościa?
Minęło kilka sekund - kilka długich i nieznośnych sekund, zanim pojawiła się w drzwiach. Założyła obcisłe, czarne rurki, białą bokserkę i jeansową koszulę, a do wszystkiego dobrała wysokie szpilki. Jej czarne, długie loki opadały kaskadą na plecy. Nawet, gdybym próbował sobie wmawiać, że nie ma w niej nic specjalnego, to byłoby to bezcelowe. Naprawdę należała do pięknych okazów. Gdy nasze spojrzenia się spotkały, w pomieszczeniu zapadła głucha cisza.
Przez chwilę byłem w stanie dojrzeć w jej ciemnych oczach zaskoczenie i przestrach, ale bardzo szybko wzięła się w garść. Nonszalancko oparła się o próg, skrzyżowała ręce pod piersiami i uniosła wargi w pogardliwym uśmiechu.
- Ah, to tylko ty - odezwała się, bez skrępowania taksując mnie spojrzeniem. - Długo zabawisz?


Tytuł bloga: "Nie ma już po żyć w tym świecie. Tylko zemsta przyniesie mi ukojenie" - Krew Wiśni
Adres bloga: http://krew-wisni.blogspot.com
Autor: Kao Bae
Numer rozdziału: 3. Emocje
Fragment: Konohamaru nie rozumiał o co w tym wszystkim chodzi. Myślał, że to sen. Ale nie. Uznawany za martwego Sasuke Uchiha prowadził ich wśród zniszczonej, nieznanej dla nich okolicznej wioski.
Hanabi, tak samo jak Konohamaru, nie wiedziała, co o tej sytuacji sądzić. W przeciwieństwie do niego pozostawała czujna. Sądziła, że trafili w jakąś pułapkę. Niemożliwe, żeby on przeżył. Madara był pewny swoich słów. Ale czy on wtedy mówił prawdę?
- Prędko wróciłeś – Usłyszeli.
Przed nimi ujrzeli postać wysokiego, blondwłosego chłopaka o oczach przypominających niebo. Lata zrobiły swoje, wydoroślał. Nie tylko. Był cały blady, pod oczami gnieździły się sińce. Wyglądało to tak, jakby wyszedł spod długiego odpoczynku. Chłopak zastygł, gdy ujrzał, kto za Sasuke stał.
- Konohamaru?! – Wydarł się chłopak.
- Naruto! Ty żyjesz! – Krzyknął Konohamaru.


Tytuł bloga: Pośród Gwiazd
Adres bloga: http://hinata-z-krainy-czarow.blogspot.com
Autor: annzwill
Numer rozdziału: 22. Wioska oczami Hinaty
Fragment: Teraz to on nie mógł zapanować nad sobą. Co to niby ma znaczyć? Co mu przeszkadza jakaś dziewczyna, która nic nie potrafi i jakimś cudem uciekła z miejsca gdzie inni ją krzywdzili?
- Ona tu zostaje. - Sasuke wypowiedział to patrząc na swoje paznokcie, tak jakby sprawdzał, czy aby za długie nie urosły. Nie zamierzał pokazać jak bardzo zirytowała go postawa nauczyciela.
- Nie ty o tym decydujesz.
- O ile wiem, ty też nie. - Sasuke spojrzał na Kakashiego nieprzychylnie. - Jest dorosła i może sama podjąć decyzję. Możesz być pewny, że żadną siłą nie zmusisz jej do powrotu.
- Nie planuję użyć siły, a jedynie perswazji, gdy nadejdzie odpowiedni moment.
- Czyli kiedy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka z Panda Graphics